sobota, 11 lipca 2009

3 poziomowy wodospad



Slonca brak, w nocy pogoda ulewno powodziowa(slyszalem ze was tam w Polandii tez niezle zalalo), a skoro taka pogoda to plazy mowimy dzis nie. W okolicy cudow natury nie brakuje. Uderzamy w jungle by wspiac sie kolo wodospadu, wyposazeni w japonki przedzieramy sie przez chaszcze, my rade dajemy ale nasze japonki i chinczycy nie. japonki ladujemy do plecakow, znajomi z chin siadaja na kamieniu. My docieramy do 2 poziomu wodospadu, aby przeprawic sie dalej trzeba przejsc po pniu drzewa, 3 towarzyszki wymiekaja, ja ide dalej z holenderka Marianne i naszym lokalnym przewodnikiem. Widok przepiekny, rozkladam rece szeroko i garsciami czerpie energie drzemiaca w wodospadzie. jeszcze krotki prysznic pod wodospadem i znow jestem krolem wioski!

1 komentarz: